Czy wypróbowałaś już niemal wszystkie metody odchudzania i wciąż wracasz do punktu wyjścia?
Czy masz już dość wiecznego odchudzania polegającego na ciągłym liczeniu i ważeniu produktów?
Ja to znam z własnego doświadczenia.
Ach te odchudzanie.
Chyba nie przesadzę mówiąc, że całe życie się odchudzałam.
Sięgam dziś pamięcią wstecz i odtwarzam etapy swojego życia. Ze smutkiem stwierdzam, że przez większość mojego życia towarzyszył mi kompleks związany z nadwagą. Moi rodzicie wspominali, że we wczesnym dzieciństwie byłam drobnym dzieckiem i ciągle zamartwiali się, że jestem niejadkiem. Teraz, mając doświadczenie ajurwedyjskie, widzę na zdjęciach dziewczynkę średniej budowy ciała. Nie za dużo, nie za mało.
Kiedy zatem zaczął się problem tak zwanej nadwagi?
Głowa pełna kompleksów.
No właśnie. Jak to z kompleksami bywa, najczęściej powstają one w naszej głowie. Są bardziej wyimaginowane, niż rzeczywiste. Tak też było w moim przypadku. Patrzyłam na niektóre moje koleżanki z klasy, czy podwórka i zazdrościłam im nóżek jak patyczki. Porównywałam się do zupełnie innego typu budowy ciała, nie rozumiejąc, że każdy jest inny, bo tak nas stworzyła natura. I tak już zostało. Te wyobrażenie ideału, który sobie stworzyłam w głowie, powodował przez całe lata mojej młodości pęd do „doskonałości”, która w moim przypadku nie była możliwa do osiągnięcia.
A potem zadziało się życie, które w swej naturze niosło wiele stresu i wyzwań. A za tym wszystkim odwieczna huśtawka. Raz na górze, raz na dole, czyli raz dieta i spadek wagi i nie raz zajadanie emocji, zagłuszanie zmęczenia fizycznego i psychicznego cukrem, kawą i mąką, a co za tym idzie, wzrost wagi…
Ile diet przeszłam w życiu? Nie jestem w stanie zliczyć. Różne, różniste. Te stare i te nowe. Te z dalekiego świata i te „sprawdzone” od koleżanki. Te profesjonalne i te „po swojemu”.
Odchudzanie z Ajurwedą.
Aż w końcu przyszedł czas na sprawdzoną, starą, mądrą Ajurwedę, która przyniosła zrozumienie, ukojenie, odpuszczenie, szacunek, ukochanie siebie, a przy okazji utratę 7 kg nadwagi.
Ajurweda i jej stara i sprawdzona przez wieku mądrość płynąca z natury przeprowadziła mnie przez ewolucję w moim życiu. Tak. Ewolucję, nie rewolucję. W końcu przestałam liczyć kalorie, odmierzać i odważać. Myśleć o jedzeniu i niejedzeniu.
Ajurweda wprowadziła mnie w świat mądrości natury. Mojej natury. W końcu zrozumiałam o co chodzi w tym wszystkim. Co komu sprzyja i dlaczego tak się dzieje. Ajurweda nauczyła mnie, jak traktować siebie z szacunkiem. Jak ważne jest poznanie siebie, to z czym przychodzimy na świat, czyli Prakriti i to, co spowodowało życie, które się zadziało i jakich zmian w nas dokonało, czyli Vikriti.
Ideał zgodny z własną naturą.
To było odkrycie. To był drogowskaz do dalszej drogi do zdrowia, a przy tym drogi do ideału swojej wagi zgodnej z moją własną naturą.
Każdy z nas jest inny. Każdy tworzy inną kombinację żywiołów, czyli dosz. Co innego służy osobie, która ma w sobie więcej Vaty, co innego osobie z przewagą Pitty, a Kapha otrzyma jeszcze inne zalecenia. A do tej kombinacji dochodzi jeszcze to, jak wygląda nasze życie, z jakimi dolegliwościami się borykamy. Co zaburza naszą naturę psychofizyczną.
Mity i kity na temat odchudzania.
Co nam służy, a co szkodzi?
Ajurweda obala wszystkie mity i kity na temat odchudzania. Okazuje się, że miska sałaty na obiad, czy kolację zamiast ciepłej zupy nie spowoduje, że nastąpi proces chudnięcia. Wręcz przeciwnie. Surowe i zimne jedzenie gasi nasz ogień trawienny – Agni i zamiast prawidłowego trawienia i transformowania pożywienia w składniki odżywcze, rozpoczyna się odkładanie niestrawionych resztek jedzenia w postaci toksyn – Amy, które poprzez krwiobieg trafiają do różnych zakątków naszego ciała, w tym mózgu, powodując powstawanie i rozwój choroby, również nadwagi. A jak wiadomo zrównoważony, zharmonizowany ogień trawienny – Samagni osiągniemy poprzez odpowiednie ilości oraz rodzaje pokarmów, przy odpowiednio dopasowanym ruchu i wystarczającym odpoczynku. A dzięki dobremu Agni osiągamy normalny apetyt, któremu towarzyszy zadowolenie, regularne wydalanie, jasność myślenia i stabilność emocjonalna.
Ważne wskazówki w procesie odchudzania.
W procesie odchudzania dieta jest bardzo ważna i powinno się przestrzegać odpowiednio dopasowanych do typu ajurwedyjskiego zaleceń. Poza podstawowymi zaleceniami mówiącymi o przestrzeganiu pór posiłków, czyli śniadanie do godziny 10, obiad pomiędzy 12, a 14 i kolacja do godziny 19, najlepiej minimum 3 godziny przed snem, zalecane jest zwiększenie ilości białka w diecie. Więcej białka na śniadanie i obiad, a kolacje najlepiej zielone, w myśl zasady „zielona kolacja, kupa szczęścia rano” – działa :).
Ograniczenie cukru i mąki białej, kawy i przekąsek w międzyczasie. Odpowiednio dobrane zioła wspomagają proces odchudzania i wspierają podczas eliminacji słodyczy. Wskazane są gotowane i ciepłe posiłki. Węglowodany złożone najwyższej jakości, pełne zboża, warzywa gotowane na parze, pieczone lub krótko smażone na silnym ogniu, owoce, zupy, świeże, lekkie, pełne prany produkty pochodzenia lokalnego. Jeśli pieczywo, to z pełnego ziarna i nie za często. Białko głównie w postaci warzyw strączkowych, Jeśli mięso, to białe i chude.
Posiłki wspierające odchudzanie.
Posiłki powinny być jedzone w spokoju, w czystym i jasnym pomieszczeniu, w przyjaznej atmosferze. Zalecane jest dokładne żucie każdej porcji włożonej do ust, aby proces trawienia rozpoczął się już w ustach. Dzięki temu uczymy się też uważności na sygnały informujące nas o uczuciu odpowiedniego poczucia nasycenia, w myśl zasady:
- 50% żołądka powinien stanowić pokarm stały lub półstały;
- 25% napoje wypijane podczas posiłku (ciepła woda lub odpowiednia herbata ziołowa);
- 25% żołądka powinno pozostać puste, aby bez zakłóceń następował proces trawienia.
Woda, a odchudzanie.
Uczucie pragnienia i głodu.
Niezwykle istotne podczas odchudzania jest również wypijanie odpowiedniej ilości wody. Ponieważ mózg używa wody także między innymi do wytwarzania impulsów neuroelektrycznych oraz przesyłania sygnałów do różnych części ciała, odczucie pragnienia i głodu pojawiają się jednocześnie i świadczą, że mózg natychmiast potrzebuje energii. Wypijanie odpowiedniej ilości wody w ciągu dnia zmniejsza uczucie głodu i pragnienia oraz zapobiega przejadaniu się. Zbyt mała ilość wody wypita w ciągu dnia powoduje silniejsze uczucie głodu, a co za tym idzie, zjadanie zbyt dużych porcji jedzenia w krótszych odstępach czasu po to, aby dostarczyć mózgowi cukier. Jeśli mózg otrzymuje informację o wystarczającej ilości wody w ciele, ryzyko tycia pod wpływem przejadania znacznie się zmniejsza.
Nawodnienie odranizmu, a odchudzanie.
Dla prawidłowego nawodnienia organizmu wskazane jest popijanie małymi łykali gorącej wody w ciągu dnia (co 30 minut). Aby zaspokoić dzienne zapotrzebowanie organizmu na wodę, Ajurweda zaleca, aby w ciągu dnia wypijać 8-10 szklanek wody. Podczas zmęczenia lub zwiększonego pocenia należy tę dawkę odpowiednio zwiększyć. Wskazane są też odpowiednio dobrane herbatki ziołowe. Podczas posiłku można popijać wodę lub zioła małymi łykami (mniej więcej pół szklanki). Ogólnie zaleca się, aby napoje pić między posiłkami.
Styl życia, a odchudzanie.
Odchudzanie to nie tylko dieta.
Mądrość Ajurwedy, również w przypadku odchudzania, to nie tylko dieta. To również styl życia. To jak rozpoczynamy dzień i jak go kończymy. Ile śpimy i ile odpoczywamy. Jak się nawadniamy. Jakie zioła przyjmujemy. Jak oddychamy, ale też jakie zapachy wdychamy. Jakimi ludźmi się otaczamy. Co słuchamy i oglądamy. Jaka aktywność fizyczna towarzyszy nam w życiu. To także nasz stan psychiczny, a co za tym idzie, również umiejętność odróżnienia głodu fizycznego od emocjonalnego.
Stan umysłu wpływający na procesy odchudzania.
Dzięki Ajurwedzie zrozumiałam, jak ważna jest energia umysłu w jakiej się znajdujemy, czyli Guny.
Jak stan Sattwa, czyli zrozumienie, inteligencja, światło, harmonia, radość sprawia, że życie jest piękne. Jak unosi mnie ponad stan lęku, ciemności, oporu, blokady, unieruchomienia, jakim jest stan Tamas, tak często towarzyszący nadwadze.
Zrozumiałam też stan Radżas, który związany jest z aktywnością, ruchem, zmianą, podekscytowaniem, który w nadmiarze i niekontrolowany może odwieść od prawdziwej natury i doprowadzić do dysharmonii i niewygody.
Dzięki temu, że Ajurweda traktuje człowieka holistycznie, jednakowo zarówno na poziomie fizycznym, jak i mentalnym, emocjonalnym i duchowym, do tematu odchudzania podchodzi tak samo.
Oczyszczanie – trampolina do zdrowia.
Ama – toksyny nie tylko na poziomie ciała.
Według Ajurwedy nadwaga to nie tylko nadmierne nagromadzenie tkanki tłuszczowej. To w rzeczywistości nagromadzenie toksyn, czyli Ama, zarówno na poziomie fizycznym, jak i psychicznym. Niezdrowe nawyki, nie tylko żywieniowe, błędne przekonania i postawy, doświadczenia emocjonalne sprzyjają nadwadze i otyłości oraz są indywidualne dla danej osoby.
Oczyszczanie w warunkach domowych.
Dlatego w procesie odchudzania niezwykle ważną rolę odgrywa również oczyszczanie. Jeśli nie Panchakarma przeprowadzona przez wykwalifikowanego terapeutę, to przynajmniej oczyszczanie w warunkach domowych, które odbywa się nie tylko na poziomie ciała, ale również na poziomie emocjonalnym, mentalnym i duchowym. To jest swego rodzaju trampolina ku zdrowiu, a co za tym idzie, odzyskaniu równowagi w ciele, umyśle i duchu.
Doświadczyłam tej niezwykłej terapii na własnej skórze i z całą odpowiedzialnością polecam ją każdej osobie borykającej się z nadwagą i innymi dolegliwościami. Niekiedy wieloletnie problemy zdrowotne kończą się po prawidłowo przeprowadzonym oczyszczaniu. Sama jestem tego dowodem – dziesięcioletni problem z trawieniem laktozy skończył się już po pierwszym oczyszczaniu i nie wrócił do tej pory.
Połączenie ciała i umysłu.
Zdolność do odczuwania.
Najczęściej osoby z nadwagą są zupełnie oderwane od swojego ciała. Zatraciły zdolność jego odczuwania, odbierania sygnałów od niego płynących. Zamiast tego są całkowicie zatraceni w świecie nieustannie krążących myśli, emocji i reakcji warunkowych.
Doświadczenie ruchu.
Aby osiągnąć związek umysłu z ciałem, niezwykle ważne jest doświadczanie ruchu. Cel ćwiczeń fizycznych został szczegółowo opisany w najbardziej obszernym i kompleksowym podręczniku Ajurwedy – Ćaraka Samhita. Czytamy w nim:
„Dzięki ćwiczeniom fizycznym zyskuje się lekkość, zdolność do pracy, wydalenie nieczystości z organizmu, jędrność ciała, skuteczność trawienia oraz równowagę metaboliczną”.
W traktacie tym zaznaczono również, że nie tylko brak, ale też nadmiar ruchu jest potencjalnie szkodliwy. Należy też wziąć pod uwagę, że rodzaje ćwiczeń powinny być dopasowane do osoby o danym typie ajurwedyjskim. Dobrze dobrane ćwiczenia powinny dodawać siły, energii i stabilności. Ćwiczenia wywołujące poczucie zmęczenia, bólu i zniechęcenia są swoistą przemocą wobec swojego ciała i mogą świadczyć o nieodpowiednim dopasowaniu do danej osoby.
Gimnastyka idealna dla kobiet.
Kierując się tą zasadą odnalazłam idealne dla siebie ćwiczenia. Jest to Gimnastyka Tradycyjna dla Kobiet, powszechnie znana pod nazwą Gimnastyka Słowiańska. Ćwiczenia te służą nie tylko spalaniu tkanki tłuszczowej, ale przede wszystkim poprawiają elastyczność, koordynację i poczucie równowagi. Wpływają na sposób oddychania, postawę i wytrzymałość oraz samoświadomość i sprawność umysłową. Ćwiczenia te wykonuje się w ciszy i w stanie samoświadomości. To sprawia, że łączymy się z ciałem i umysłem oraz wsłuchujemy w wysyłane przez nie sygnały.
Miłość od pierwszego ćwiczenia.
Ponieważ gimnastyka ta tak mocno współbrzmi z Ajurwedą, zapragnęłam poznać ją dogłębnie, aby wraz z mądrościami Ajurwedy dzielić się tą wiedzą i doświadczeniem z innymi kobietami. Podczas szkolenia spełniającego akademickie standardy nauczania w Szkole Gimnastyki Słowiańskiej dla Kobiet pod okiem Oksany Pawłowskiej zdobyłam uprawnienia instruktorskie. Dzięki temu dziś, jako konsultantka ajurwedyjska i instruktorka Gimnastyki Tradycyjnej dla Kobiet pomagam kobietom odzyskać zdrowie, szczęście i spokój na poziomie ciała, umysłu i ducha poprzez oczyszczanie, zmianę nawyków, utratę zbędnych kilogramów, zrozumienie swoich prawdziwych potrzeb i metod ich zaspokajania.
Łagodnie, bez zrywów, bez szaleństw, ze zrozumieniem, ukochaniem i szacunkiem do siebie – prosto do celu.
Podsumowanie.
Wiele kobiet odchudza się niemal całe życie. Krążą między jedną dietą, a drugą. Ich życie kręci się pomiędzy liczeniem, a odważaniem kolejnych posiłków.
W końcu zmęczone i sfrustrowanie rzucają się bez opamiętania na jedzenie i w szybszym tempie, niż udało im się zrzucić kilka zbędnych kilogramów, wracają do poprzedniej wagi, a nawet przybywa im więcej.
Te błędne koło zdaje się nie mieć wyjścia.
Z pomocą przychodzi stara i sprawdzona od wieków mądrość Ajurwedy.
Jej zastosowanie zgodne z własną naturą przynosi ukojenie i spokój w temacie jedzenia.
Bez katowania się i wyrzeczeń, stosując się do zaleceń Ajurwedy, utrata wagi jest wręcz efektem ubocznym.
Zyskujemy równowagę i lekkość nie tylko na poziomie ciała, ale też na poziomie umysłu.
Jeśli zainteresował Cię temat, jak pozbyć się nadwagi z ciała i umysłu, to zapraszam Cię do webinaru online pt.: „Od tamasu do sattwy, czyli jak odzyskać lekkość na poziomie ciała i umysłu”.
Zapraszam Cię również do przestrzeni „Ścieżki rozwoju„, gdzie znajdziesz fantastyczne programy, kursy, ebooki, pakiety i warsztaty pełne mocy.
Zachęcam do przeczytania wpisu pt.:
„Gimnastyka Słowiańska, czy Gimnastyka Tradycyjna dla Kobiet?”